Polska męska czwórka podwójna wywalczyła kwalifikację olimpijską w Belgradzie
Podopieczni trenera Aleksandra Wojciechowskiego, mistrzowie świata z 2022 i Europy z 2023 roku, płynęli w półfinale na trzecim lub drugim miejscu przez pierwszą połowę dystansu. Kiedy jednak już objęli na półmetku prowadzenie, zbudowali i utrzymali bezpieczną przewagę nad rywalami. Zwyciężyli czasem 6.16,01, drudzy na mecie Włosi byli o ponad sekundę wolniejsi. Trzecie miejsce zajęli Niemcy.
Do tych trzech osad w finale dołączy pierwsza trójka drugiego półfinału: Holandia, Wielka Brytania i Szwajcaria. Walka o medale w tej konkurencji odbędzie się w sobotę o 15:26.
Szansę na wywalczenie przepustki do Paryża mają trzy inne polskie osady: obie dwójki podwójne wagi lekkiej (Martyna Radosz i Katarzyna Wełna oraz Jerzy Kowalski i Daniel Gałęza), a także czwórka bez sterniczki w składzie: Weronika Kaźmierczak, Zuzanna Lesner, Olga Michałkiewicz i Joanna Dittmann. W czwartek wprawdzie te załogi nie zdołały awansować do finałów A i o medale MŚ już nie powalczą, ale jeśli zajmą pierwsze miejsca w finale B (siódme ogólnie), również uzyskają kwalifikację olimpijską.
Finały A i B tych konkurencji również zaplanowane są na sobotę. Z kolei w piątek o podium mistrzostw w stolicy Serbii powalczy Artur Mikołajczewski, który pewnie zwyciężył w półfinale jedynek wagi lekkiej. Tej konkurencji nie ma w programie igrzysk olimpijskich.
Wśród kobiet czwarta była Zuzanna Jasińska, która w piątek popłynie w finale B. Pozostałe z 12 polskich osad nie liczą się już w walce o medale MŚ ani kwalifikacje olimpijskie.
Mistrzostwa, w których bierze udział ponad 950 zawodników z 74 krajów, potrwają do niedzieli.