Wymiana w drużynie Sochana. Spurs tracą Poeltla
Spurs są w tym sezonie jedną z najgorszych drużyn w lidze, chociaż to jeden z ich celów w tych rozgrywkach. Wszystko dlatego, że nie mają szans na walkę o coś więcej, a przy słabym bilansie zwycięstw i porażek mogą zgarnąć wysoki numer w drafcie, który pozwoli ściągnąć im potencjalną przyszłą gwiazdę.
Dlatego też nie mają oni problemów z wymienianiem swoich najlepszych zawodników. Za oceanem donoszą, że właśnie pozbyli się austriackiego środkowego Jakoba Poeltla, którym było zainteresowanych kilka organizacji. W zamian od Toronto Raptors otrzymali Khema Bircha oraz jeden pierwszorundowy wybór w drafcie 2024 oraz dwa drugorundowe wybory w kolejnych latach.
W krótkoczasowym wymiarze sportowym strata Austriaka nie wpływa oczywiście dobrze na aspiracje zespołu. Poeltl spędzał w tym sezonie na parkiecie średnio 26 minut na mecz i we wszystkich 45 spotkaniach, które zagrał w tym sezonie, wychodził w pierwszej piątce. Notował średnio 12,1 punktów i 9,1 zbiórek na mecz. Dla Spurs w tym momencie większe znaczenie mają jednak wybory w drafcie.
Odejście Austriaka nie wpływa w żaden sposób bezpośrednio na sytuację Jeremy'ego Sochana. Pod jego nieobecność Polak będzie miał jednak prawdopodobnie więcej okazji do zbiórek, co być może pozwoli mu osiągnąć pierwsze w karierze double-double na parkietach NBA.