Sezon ryku silników czas zacząć – jubileuszowe IMME im. Zenona Plecha

1 kwietnia o 16:30 gwiazdy najlepszej żużlowej ligi świata po raz dziesiąty powalczą o złoto Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi (IMME). Czwarty raz z rzędy zawody odbywają się na toruńskiej Motoarenie, a o czwarte już zwycięstwo powalczy Bartosz Zmarzlik, obrońca tytułu sprzed roku.

Zawody (ogółem 23 wyścigi, w tym 20 turnieju głównego, półfinały i finał) mają nietypowy regulamin, który powoduje, że po rozegraniu klasycznej „dwudziestobiegówki” nawet dziesiąty zawodnik w klasyfikacji generalnej ma szansę na zwycięstwo.

Do finału zawodów kwalifikują się bezpośrednio dwaj najlepsi zawodnicy turnieju głównego. Kolejna ósemka uczestników wyłaniana jest w sposób następujący: w biegach półfinałowych biorą udział zawodnicy, którzy zostali sklasyfikowani na miejscach od 3 do 10. Zwycięzcy biegów półfinałowych kwalifikują się do biegu finałowego.

Lista startowa PGE IMME im. Zenona Plecha 2023

1. Bartosz Zmarzlik

2. Patryk Dudek

3. Leon Madsen

4. Nicki Pedersen

5. Martin Vaculik

6. Maciej Janowski

7. Janusz Kołodziej

8. Mikkel Michelsen

9. Jakub Miśkowiak

10. Kacper Woryna

11. Fredrik Lindgren

12. Chris Holder

13. Dominik Kubera

14. Robert Lambert

15. Anders Thomsen

16. Wiktor Lampart (dzika karta)

Czy Motoarena doczeka się nowego rekordu toru?

Swój ligowy debiut stadion miał 3 maja 2009 roku. w 2010 roku rekord toru, który wynosił 57,07 s należał do Tomasza Golloba. Od tego czasu na kolejne bicie rekordu toru trzeba było czekać prawie sześć lat. 1 maja 2016 r. Chris Holder w spotkaniu czwartej kolejki z Unią Tarnów pobił rekord w trzecim biegu czasem 56,83 s. Rekord ten utrzymał się do następnego biegu, ponieważ Greg Hancock poprawił go do 56,40 sekund.

Po skróceniu toru do 318 metrów w 2017 roku pierwszym nowym rekordzistą został Bartosz Zmarzlik z czasem 57,25 s. Dzisiaj najlepszy ustanowiony czas na tym torze należy do Jacka Holdera i wynosi 56,50, a nastąpiło to jeszcze w roku 2017 podczas meczu pomiędzy drużynami z Torunia i Grudziądza, gdy tego samego dnia kilkukrotnie poprawiano rekord tego toru.