Barcelona wygrała, ale w trakcie spotkania zanotowała bardzo niskie posiadanie piłki i głównie skupiła się na bronieniu dostępu do własnej bramki. Katalończycy sprawili , że Real po raz pierwszy od 294 meczów nie oddał celnego strzału na bramkę rywala w meczu na Santiago Bernabeu, ale za to Barcelona zanotowała najniższy wskaźnik posiadania piłki od wielu lat.
"Jestem zadowolony z wysiłku, jaki włożyliśmy w defensywę. Zminimalizowaliśmy szanse Realu na ich własnym boisku, a zwykle mają w takich meczach dużo okazji bramkowych. To jest dobry wynik, z którego się cieszę, ale musimy popracować nad grą w posiadaniu piłki. Plan zakładał długie okresy jej posiadania, ale nie potrafiliśmy teg zrobić" - powiedział Xavi.
"Zwykle jesteśmy lepsi w grze piłką, bardziej precyzyjni. Dzisiaj nie dokonywaliśmy dobrych wyborów, nie mieliśmy cierpliwości w posiadaniu, nie wygrywaliśmy pojedynków fizycznych na atakowanej połowie, ale były też w tym meczu aspekty, które mi się podobały" - stwierdził hiszpańskim szkoleniowiec.
Xavi otwarcie przyznał, że nie taki był jego plan na to spotkanie, a to jak ono wyglądało, było spowodowane grą rywala, który po prostu nie pozwalał na więcej Barcelonie.
"To rywal sprawia, że grasz w ten sposób. Zdominowali nas dzisiaj w posiadaniu piłki. Nie mogliśmy znaleźć na to rozwiązania, pokonywał nas ich wysoki pressing. To było trudne. Mogliśmy zremisować ten mecz, ale w defensywie byliśmy spektakularni" - powiedział trener Barcelony.
Rewanżowe starcie na Camp Nou odbędzie się 5 kwietnia.