Zamieszanie wokół Kozakowskiej. Polka pobiła rekord świata, ale ją zdyskwalifikowano
Brazylia złożyła protest kwestionujący rozmiar poduszki pod głową Róży Kozakowskiej, która w piątek wygrała rywalizację rzutu maczugą, bijąc rekord świata, w igrzyskach paralimpijskich w Paryżu. Wiadomość przekazała polska misja paralimpijska.
Protest został uznany, w wyniku czego Kozakowska została zdyskwalifikowana. Polska ekipa niezwłocznie odwołała się od tej decyzji.
Posiedzenie komisji odwoławczej zaplanowano na sobotę o godz. 9.00.
35-letnia Kozakowska już w pierwszej próbie rzuciła maczugą na odległość 31,30 metrów, o ponad 2,5 m bijąc własny rekord świata w klasie F32. Zwycięstwo na Stade de France okupiła jednak bolesną kontuzją. Po drugim rzucie wypadł jej bark ze stawu i w potwornym bólu i we łzach musiała zakończyć start.
Radość z sukcesu zmącił protest ekipy Brazylii złożony późnym wieczorem.
Wzmianki