Zawodniczki Francji i Czarnogóry w gronie półfinalistek ME
W pierwszym wtorkowym meczu Czarnogórki zmierzyły się z kadrą Rumunii. Spotkanie było bardzo wyrównane i ofensywne, dzięki czemu kibice obejrzeli emocjonujące widowisko. Obie drużyny na zmianę obejmowały i traciły prowadzenie, jednocześnie trzymając bezpieczny dystans do rywalek.
Ostatnie minuty meczu należały jednak do podopiecznych Bojany Popović. W pewnym momencie zawodniczki uzyskały trzypunktowe prowadzenie, a następnie kontrolowały przebieg spotkania. Ostatecznie wygrały z piłkarkami Florentina Pery 35:34. Świetnie zaprezentowały się przede wszystkim Jovanka Radicević oraz Itana Grbić, które zdobyły po osiem bramek. W drużynie Rumunii najlepsza była Cristina Neagu, która zanotowała 9 trafień.
W drugim spotkaniu grupy II Francuzki zmierzyły się z Niemkami. Triumfatorki Igrzysk Olimpijskich w Tokio znów zaprezentowały doskonałą dyspozycję. Już do przerwy prowadziły czterema golami (13:9), a całe spotkanie zakończyły zwycięstwem 29:21. Zawodniczki Oliviera Krumbholza triumfowały we wszystkich spotkaniach na turnieju i zajęły pierwsze miejsce w swojej grupie. Czeka je jeszcze jeden mecz, tym razem z Hiszpankami. Z kolei Czarnogóra zagra z Holandią.
Ostatniego z półfinalistów kibice poznają w środę. Wtedy rozegrane zostaną niektóre mecze ostatniej kolejki tej fazy turnieju. Szanse na awans wciąż mają Dunki (zagrają z Norwegią), Szwedki (Chorwacja) i Słowenki (Węgry). Półfinały mistrzostw Europy odbędą się w piątek, a walka o medale w niedzielę.