Zwycięstwo Dominiki Putto w jedynce na 200 m podczas mistrzostw w Szegedzie
Putto była jedyną polską reprezentantką, która stanęła na podium podczas piątkowych finałów. Bydgoszczanka wystąpiła także w finale K4 500 m z Karoliną Nają, Adrianną Kąkol i Heleną Wiśniewską, ale osada finiszowała dopiero na szóstym miejscu, tracąc do triumfatorek Chinek 1,51 sekundy.
Kajakarki przyzwyczaiły kibiców do sukcesów, ale w Szegedzie rywalizowały ze zmiennym szczęściem. Do grona najlepszych dziewięciu zawodniczek w jedynce na 500 m nie udało zakwalifikować się dwóm najbardziej utytułowanym kajakarkom – Karolinie Nai i Annie Puławskiej. Naja była piąta w półfinale, a Puławska szósta, co oznacza, że obie spotkają się w sobotnim finale B.
Trener grupy Tomasz Kryk ze spokojem przyjął wyniki swoich podopiecznych.
"Od samego początku zawodów jest pod wiatr z lewej strony. Wystarczy prześledzić wyniki i widać, że wygrywają tory 1-6. Jeśli chodzi o czwórkę, to my bardzo mało pływałyśmy ją na zgrupowaniu, tu na Węgrzech też nie było czasu, bo Karolina czy Dominika miały swoje starty i dziewczyny rozgrzewały się na jedynkach. My nieco mocniej niż zwykle pracowaliśmy w okresie przygotowawczym, dlatego też powiedziałem dziewczynom, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na wielkie ściganie" - powiedział PAP utytułowany szkoleniowiec.
Jak dodał, obsada zawodów na Węgrzech jest wyjątkowo silna. "Wszystkie topowe federacje przysłały najmocniejsze składy, w wielu konkurencjach powystawiały po dwie osady, które także rywalizują między sobą" - podkreślił.
Po niezłym starcie na inaugurację zawodów, kajakarze musieli przełknąć gorzką pigułkę. Rafał Rosolski w swoim biegu półfinałowym był czwarty i wystąpi w finale B. Podobnie jak czwórka (na 500 m); Polacy w składzie: Jakub Stepun, Bartosz Grabowski, Sławomir Korsak i Przemysław Witczak, którzy przypłynęli dopiero na szóstym miejscu w półfinale, w finale B uplasowali się na ósmej pozycji. Druga czwórka (Wojciech Pilarz, Piotr Morawski, Jakub Michalski, Wiktor Leszczyński) w półfinale była ósma i zakończyła swój udział w regatach.
Nie do końca zadowolone mogły być kanadyjkarki. W półfinałowym biegu otwarcia drugiego dnia zawodów doszło do pasjonującego pojedynku polsko-polskiego w olimpijskiej w konkurencji dwójek na 500 m. Sylwia Szczerbińska i Julia Walczak do ostatnich metrów walczyły z Amelią Braun i Katarzyną Szperkiewicz o trzecią lokatę, ostatnią premiowaną awansem do finału A. Ostatecznie Szczerbińska i Walczak wygrały z koleżankami z reprezentacji zaledwie o 0,06 sekundy. Braun i Szperkiewicz popłyną w finale B.
W rywalizacji jedynek na 200 m, czyli na olimpijskim dystansie też zabrakło sukcesów. Czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Tokio Dorota Borowska oraz Magda Stanny nie zakwalifikowały się do grona dziewięciu najlepszych uczestników. Borowska wygrała finał B i została sklasyfikowana na 10. pozycji, z kolei Stanny była ósma (17. w klasyfikacji generalnej). Dwie polskie załogi liczyły na skuteczna walkę o podium w konkurencji C2 200 m. Stanny z Patrycją Mendelską finiszowały jednak dopiero na czwartej pozycji, z kolei drugi duet Szperkiewicz i Braun były szóste.
Dobry występ zanotowali kanadyjkarze w olimpijskiej konkurencji C1 1000 m. Wiktor Głazunow wygrał półfinał z przewagą 0,87 nad Węgrem Adolfem Balazsem. Do finału A awansował także Łukasz Witkowski, który był trzeci w swoim wyścigu półfinałowym. O podium biało-czerwoni powalczą w sobotę
W jedynkach na dystansie o połowę krótszym Oleksii Koliadych był szósty w finale B, a Dominik Nowacki uplasował się dwie lokaty niżej. Koliadych miał bardzo pracowity dzień, bo startował także w jedynce na 200 m - w finale A był piąty.
Regaty w Szegedzie potrwają do niedzieli. Za dwa tygodnie najlepsi kajakarze wystąpią w Poznaniu na kolejnych zawodach Pucharu Świata.